fbpx

Dietetyka

Żywienie dzieci i dorosłych

Latest Posts

    Sorry, no posts matched your criteria.

facebook instagram

Moje ulubione potrawy z ryb, które chętnie jedzą także dzieciaki

Ostatnio napisałam dla was mały elaborat na temat tego, dlaczego warto jeść dużo ryb. Jest on tutaj:

A dziś mam dla was jeszcze coś praktycznego, czyli listę potraw z dodatkiem ryb, które najczęściej robię u siebie w domu i które dzieciaki jedzą chętnie.

Zaczynamy!

Obiady

🐟 Klasyczny smażony filet (np. morszczuk, miruna) z ziemniaczkami i surówką z kapusty kiszonej. Robię panierkę z jajka i mąki wymieszanej z bułką tartą i sezamem. Jak każda grrruba panierka jest super chrrrupiąca. Ziemniaczki obowiązkowo posypane koperkiem, a do surówki z kapusty leci olej lniany. Obiad, który swoim składem i smakiem cofa mnie w czasy dzieciństwa, obiadków u babci albo w przedszkolu.

🐟 Filet z łososia pieczony razem z ziemniaczkami i do tego jakaś fajna surówka lub sałatka. Kawałki łososia układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia albo posmarowanej oliwą, prószymy solą i rozmarynem (można użyć też gotowej mieszanki przypraw do ryb z dobrym składem, czyli bez wzmacniaczy smaku), skrapiamy obficie sokiem z cytryny, na wierzch można też poukładać plasterki cytryny. Do tego obok kładziemy ziemniaczki pokrojone w cienkie plasterki, skropione też oliwą i posypane solą i do pieca. Gdy rybka się piecze komponujemy surówkę z dowolnych warzyw – mi by pasowała np. z rzodkiewki z jabłkiem ze śmietanką – piękna, różowa i lekko pikantna, albo zielona sałata z pomidorem, ogórkiem, prażonym słonecznikiem i oliwą.

🐟 Śledzik w śmietance i ziemniaczki – mega prosty obiadek, polecam na dni, kiedy zamiast kulinarnej kreatywności mamy w głowie nieokreśloną miazgę. Czasami kupuję na zapas śledziki marynowane w słoiku i trzyma je w lodówce na czarną godzinę. W momentach tej wspomnianej miazgi w głowie albo pośpiechu wrzucam tylko ziemniaczki do gotowania, otwieram słoik, kroję śledzie na mniejsze kawałki, dodaję cebulkę ze słoika i mieszam to z jogurtem naturalnym lub śmietaną oraz dodaję kapkę majonezu dla słodyczy 😉 Ciepłe ziemniaczki z takim śledzikiem – mówię wam to pychota! To moje comfort-food! Dla zdrowotności posypujemy oczywiście zieleniną, np. szczypiorkiem, koperkiem, natką pietruszki 🌿🌿

🐟 Kotleciki rybne z ziemniaczkami i surówką ze świeżej kapusty – kotleciki mielone z ryby są zawsze chętnie jedzone przez dzieciaki. Lubią je także babcie, które jak wiemy, strasznie boją się, żeby żadne ości, za żadne skarby nie trafiły do buź naszych pociech😉 Do takich kotlecików wyjątkowo pasuje mi surówka z kapusty z marchewką i dużą ilością koperku.

🐟 Domowy fast-food czyli paluszki rybne, frytki i suróweczka z marchewki – Gdyby paluszki rybne kupione w sklepie były smaczne – to serio nie fatygowałabym się z robieniem swoich. Ale nie trafiłam jeszcze nigdy na żadne znośne, więc robię sama. Filet z dowolnej ryby (dorsz, morszczuk itp.) kroję w paski wielkości paluszków rybnych, panieruję i smażę lub piekę w piecu. Panierkę można zrobić w bardzo różny sposób, mniej lub bardziej zdrowy, np. zawiesina z mąki pszennej, mąka kukurydziana + płatki kukurydziane, panierka z dodatkiem mąki razowej lub zmielonych pestek czy orzechów. Przepisów w Internecie znajdziecie mnóstwo, dopasujcie sposób przygotowania do własnych potrzeb. Do paluszków koniecznie podajcie surówkę 🙂

🐟 Makaron z tuńczykiem – to mój ekstra szybki klasyk na dzień, gdy nie mam czasu gotować. Gotuję wtedy tylko makaron – mogą być kokardki, świderki razowe, makaron z soczewicy, albo jakiś jeszcze inny fajny kolorowy makaron. Gotowy makaron mieszam z tuńczykiem z puszki, oliwą i zieleniną. Dodaję do tego różne dodatki, w zależności od tego na co mam akurat ochotę lub co mam pod ręką i w lodówce. Czasem dodam podsmażoną cebulę, cukinię, paprykę albo inne warzywa, czasem zielone albo czarne oliwki, prażone nasiona słonecznika, kukurydzę z puszki, czasem dodaję do tego garść zielonej sałaty albo najprostszą surówkę z marchewki i jabłka.

🐟 Makaron z łososiem – ekspresowy patent jak wyżej 🙂 Najprościej – dobry makaron + dobra oliwa + posiekana zielenina i gra 😋

🐟 Tortille z tuńczykiem i warzywami – to też szybki obiad, który sprawdza się szczególnie latem, gdy nie ma się ochoty na ciepłe obiady. Na stół serwuję podgrzane placki tortilla, tuńczyka z puszki oraz świeże warzywa – np. plasterki świeżego ogórka, ogórki kiszone, konserwowe, pomidor, rzodkiewka, wstążki marchewki, kukurydza z puszki, fasola z puszki, liście sałaty, szpinaku czy kapusty pekińskiej. Przydadzą się także jakieś sosy, może być koperkowo-jogurtowy. Każdy sam komponuje swoją tortillę.

Pasty kanapkowe, sałatki i inne

🐟 Pasta z makreli z twarożkiem – makrelka smakuje najlepiej na świeżym chlebku z masełkiem i z dodatkiem chrupiących świeżych ogóreczków, ewentualnie ogórków kiszonych. Ale kiedy zostanie nam trochę makreli, na drugi dzień można rozetrzeć jej mięso z twarogiem oraz z dodatkiem łyżeczki majonezu. Pasta jest przepyszna.

🐟 Pasta twarogowa z rybką z puszki z pomidorami lub bez – jest super odmianą kanapkową, gdy zapętlimy się w kanapkach ze szynką i serem w kółko na śniadanie i kolację. Twarożek trzeba rozetrzeć z puszką ryb. Ja lubię dodawać do tej pasty szczególnie małe rybki, których w innych okolicznościach nie jada się za często, np. szprotki albo sardynki w oliwie albo w sosie pomidorowym.

🐟 Domowy paprykarz – to jest super opcja na skręcenie własnej pasty, gdy zostaną nam resztki ryby upieczonej lub usmażonej wcześniej na obiad. Gotujemy ryż lub kaszę jaglaną. Na patelni przesmażamy cebulkę i paprykę pokrojone w kostkę oraz marchewkę startą na tarce. Doprawiamy ziołami, koncentratem pomidorowym i papryką słodką, ewentualnie także papryką wędzoną. Rybkę rozdrabniamy, mieszamy z warzywami i kaszą. I voila! Smakuje najlepiej na grzankach.

🐟 Tuńczyk z kukurydzą – to jest świetne połączenie, którego nauczyłam się pracując w barze z fast-foodem na Majorce. Wyobraźcie hiszpańskie słońce, zmęczeni pływaniem w czystym morzu i zgłodnieni idziecie na lunch. Co by tu zjeść? Może podgrzaną w piecu chrupiącą bagietkę rozkrojoną w pół, nadzianą pastą z tuńczyka, kukurydzy i majonezu oraz duża ilością zielonej sałaty? Mmm, pyszka! Zamiast majonezu, aby było bardziej dietetycznie możemy dodać jogurtu naturalnego, albo jogurtu i musztardy, albo łyzke jogurtu i łyżeczkę majonezu – to zależy jaką macie relację z tłuszczem oraz czy tuńczyk leżakował w puszcze z olejem czy sosem własnym 😉 Do takiej pasty można wmieszać też sporo posiekanej zieleniny albo drobno pokrojonego pora.

🐟 Sałatka śledziowa z buraczkami – pyszna, zdrowa i kolorowa. W zależności od nastroju i potrzeb, można dodać do niej do wyboru: ziemniaczki, jabłko, ogórka kiszonego, czerwoną cebulkę, szczypiorek, rukolę, sałatę, jajko, ser feta, śmietanę, majonez. Całość zostawiamy w warstwach lub mieszamy, możemy użyć wszystkich składników lub ograniczyć się tylko do kilku. Taką sałatkę przygotowuję czasem na kolację, gdy zostanie mi trochę ugotowanych ziemniaków albo buraków z obiadu. Ostatnio jedliśmy ją jako dodatek do obiadu.

sałatka ze śledziem i buraczkiem, fasolka szparagowa z oliwą i brokuł z sosem beszamelowym – kolorowy obiadek z tego co było pod ręką 🙂

Panierki, śmietany i majonezy – czy to na pewno zdrowe?

Oczywiście najlepiej byłoby jeść same nieprzetworzone rzeczy, nie smażyć, nie jeść za dużo tłuszczu, codziennie serwować dzieciom pięć porcji warzyw i owoców dziennie, nie jeść za dużo cukru, ćwiczyć pilates z rana i komunikować się z dziećmi, mężem i pracodawcą jedynie w języku porozumienia bez przemocy.

Prawdą jest, że im mniej przetworzonych produktów w naszej diecie – tym lepiej i zdrowiej dla nas i dla planety i tym zdrowiej.

Ale bądźmy ludźmi 😅😇😝

Jeśli czytasz mojego bloga – z dużym prawdopodobieństwem jesteś matką niepełnoletnich dzieci. My mamy mamy wystarczająco dużo na głowie, mamy wystarczająco dużo obowiązków, codziennych dylematów, często mamy po dziurki w nosie hałasu, który robią dzieci, kłótni, decydowania, planowania zajęć, suplementacji, edukacji, gotowania dla całej rodziny, drugiego etatu w domu, mamy nadwyrężone zasoby. Nie ma sensu sobie dowalać, dokładać sobie wyrzutów sumienia z powodu tego, że nie prowadzimy idealnej diety. Dbanie o regenerację własnych zasobów jest równie ważne, jak dbanie o jakość diety. O dietach wiemy dużo, bardzo dużo, a o odbudowywanie własnych zasobów dbany zdecydowanie za mało.

Chciałam szczerze pokazać ci ile ja sama jem ryb i ile ich jedzą moje dzieci i w jakiej postaci.

Żebyś nie myślała, że ja jestem jakaś idealna, że latam 2x w tygodniu na targ rybny o 5 rano cała w skowronkach, po drodze do domu nabywam organiczne warzywa, a potem sporządzam quiche z łososiem, gruszką, camembertem i różowym pieprzem, a moje dzieci zajadają się tym ze smakiem i proszą o dokładkę.

Oczywiście sama lubię czasem zjeść jakieś wykwintne danie z ryb, często zamawiam dania z rybami w restauracji, bo samej mi się nie chce ich przygotowywać, czasem eksperymentuję w domu z bardziej zaawansowanymi daniami – robię zupkę rybną czy paellę, ale na co dzień wygrywają ziemniaczki ze śledzikiem i sardynki z puszki i wcale nie mam z tego powodu wyrzutów sumienia. To jest moje maksimum w tym momencie życia. Cieszę się, że moja rodzina jada w ogóle jakieś ryby, że planując posiłki – choć raz w tygodniu wcisnę gdzieś rybkę na obiad lub kolację.

Chciałam pokazać ci moje podejście – małych kroków. Robienia tyle ile mogę, diety nie idealnej – w ogóle, ale idealnej na ten moment mojego życia, w jakim jestem teraz. I do tego również cię zachęcam – do swoich własnych małych kroczków w kierunku fajnej zrównoważonej rodzinnej diety.

3 kroki do zdrowszej diety

Pamiętasz zalecenia Narodowego Centrum Edukacji Żywieniowej, o których pisałam w poprzednim wpisie dotyczącym ryb?

Zrób pierwszy krok aby poprawić swoją dietę, zrób drugi – przyniesie to kolejne korzyści zdrowotne, jeśli masz na to zasoby – zrób trzeci krok.

Krok 1 – Zjedz rybę raz w tygodniu, najlepiej tłustą (np. łosoś, śledź, morszczuk, makrela, sardynka, dorsz).

Krok 2 – Jedz ryby 2x w tygodniu, w tym przynajmniej raz tłustą.

Krok 3 – Jedz różnorodne, tłuste ryby 2x w tygodniu.


A ty jakie dania z 🐟 przygotowujesz najczęściej w domu?