Ciasteczka BISCOTTI z bakaliami
Kiedy mam pod ręką domowe ciasteczka świat jest zdecydowanie piękniejszy. Szczególnie kiedy przychodzi pora na kawkę 😉
Biscotti – kruche ciasteczka po włosku. Podwójnie pieczone. Ponoć można je długo przechowywać w puszce. Ponoć. Może się kiedyś komuś udało…
Można dodać do nich dowolne orzechy i suszone owoce. Najsmaczniejsze wyszły mi kiedyś z migdałami i suszonymi morelami. Dziś z pestkami dyni, rodzynkami i skórką pomarańczową.
Przepis:
Składniki:
- 100 gram mąki razowej,
- 120 gram mąki pszennej białej,
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia,
- szczypta soli,
- 2 jajka,
- 1 łyżka miękkiego masła,
- 2 łyżki miodu lub innego słodzika,
- garść pestek dyni,
- garść rodzynek,
- skórka otarta z 1 cytryny,
- ewentualnie sezam do posypania.
Wykonanie:
Do mąki z proszkiem i solą dodać ubite jajka, miękkie masło i miód. Zagnieść ciasto. Pod koniec dodać bakalie i skórkę cytrynową. Uformować podłużny, równy, płaski bochenek (albo dwa, wtedy ciasteczka będą mniejsze) i piec 25 minut w 165 stopniach. Wyciągnąć, ostudzić i pokroić na mniej więcej centymetrowe kawałki. Poukładać na blaszce i przypiec 15 minut w 180 stopniach. W połowie czasu pieczenia można je poobracać na drugą stronę, aby się ładnie przyrumieniły z obydwu stron.
Smacznego!