Alergia na białko mleka krowiego u niemowlaka w pytaniach i odpowiedziach
Alergia na białko mleka krowiego (bmk) jest najczęstszą alergią u dzieci poniżej 3 roku życia. Dieta bezmleczna, która musi być stosowana w przypadku takiej alergii (u dziecka i często także u mamy, jeśli karmi dziecko piersią) jest na prawdę uciążliwa i potrafi wywrócić żywienie całej rodziny do góry nogami. Tymczasem… „u większości dzieci, zarówno uczulonych, jak i z podejrzeniem uczulenia na mleko, jest ono eliminowane z diety przez wiele miesięcy, a nawet lat bez weryfikacji, rozpoznania oraz bez okresowej oceny rozwoju tolerancji”. W skrócie dieta bez białek mleka krowiego – często stosowana jest bez postawienia właściwej diagnozy i zbyt długo.
Czy w Waszym przypadku restrykcyjna dieta bez białek mleka krowiego jest konieczna?
Co jeszcze poza mlekiem trzeba wykluczyć z diety małego alergika?
Po jakim czasie wprowadzić z powrotem mleko?
I co to jest mleko pieczone? 😉
Przeczytajcie odpowiedzi na wszystkie pytania:
Jakie są objawy alergii na mleko u niemowląt?
Alergia na białko mleka krowiego objawia się najczęściej problemami ze strony układu pokarmowego, oddechowego lub skórą. Najczęściej ma łagodny przebieg, choć bywają też przypadki ciężkie. Do typowych objawów u niemowląt i małych dzieci należą m.in:
Układ pokarmowy:
- trudności w przełykaniu
- kolki, bóle brzucha
- wymioty
- niechęć do jedzenia
- biegunki, zaparcia
- niedokrwistość
Układ oddechowy:
- katar
- świszczący oddech
- przewlekły kaszel
Skóra:
- pokrzywka
- atopowe zapalenia skóry
- obrzęk powiek, warg
Czy mleko mamy też może powodować alergię?
Mleko mamy nigdy nie alergizuje (!) a dodatkowo pomaga dojrzewać układowi odpornościowemu dziecka. Białka pokarmów, które przenikną do mleka matka działają jak trening układu odpornościowego dla dziecka. Dziecko otrzymuje mikro-porcje alergenu z mlekiem matki, a układ odpornościowy dziecka uczy się jak sobie z nimi radzić.
Może się zdarzyć jednak tak, że te mikro-ilości białek mleka krowiego, jakie przenikają do mleka mamy – powodują reakcje alergiczne u dziecka. Natomiast na pewno nie ma żadnych podstaw naukowych do tego, aby rezygnować z karmienia piersią i zastępować je mlekiem modyfikowanym w przypadku alergii na mleko.
Diagnostyka
Diagnozę zawsze stawia lekarz. I to inny niż dr.Google 😉 Zbierze szczegółowy wywiad, zleci wykonanie odpowiednio zaplanowanej diety diagnostycznej i/lub wyśle na testy. Ważne są dwie rzeczy – odczuwane dolegliwości i wyniki testów, czyli wyniki testów powinny być zawsze interpretowane w odniesieniu do objawów lub ich braku.
Alergia pokarmowa to trudny temat i może stanowić nie lada wyzwanie dla lekarza (rodziców i dzieci), jej objawy bywają nie specyficzne i można pomylić je z innymi dolegliwościami, często też objawy nie pojawiają się od razu po spożyciu mleka lub pojawiają się tylko po spożyciu określonych jego ilości.
Testy skórne i laboratoryjne polegające na oznaczaniu poziomu przeciwciał (popularne testy na alergię) to osobny wielki temat. Oficjalne wytyczne mówią, że nie używa się ich do diagnostyki, choć są lekarze i inni specjaliści, którzy się nimi posługują. Rynek tych testów jest (prze-)ogromny, więc można się na nim zagubić. Na pewno nie warto robić ich na własną rękę i na tej tylko podstawie wykluczać z diety alergenów, bo może to przynieść nam więcej szkody niż pożytku. Co można zrobić na własną rękę, to przeprowadzić zaplanowaną i rzetelną dietę diagnostyczną. W przypadku jakichkolwiek wątpliwości (lub bardzo silnych reakcji alergicznych u dziecka) należy jednak poradzić się najpierw specjalisty.
Dieta diagnostyczna
Dieta diagnostyczna, jak sama nazwa wskazuje służy do diagnozy czy rzeczywiście mamy do czynienia z alergią czy nie. Sposób jej przeprowadzenia wygląda tak:
- Niemowlak karmiony wyłącznie piersią i nie spożywający innych pokarmów:
Mama eliminuje białko mleka krowiego ze swojej diety na 2 do 6 tygodni (nie dłużej!) Jeśli objawy występujące u dziecka ustępują prawdopodobnie mamy do czynienia z alergią na mleko. Jeśli pomimo utrzymywania restrykcyjnej diety mamy wciąż występują objawy u dziecka, szukamy innej przyczyny niż alergia na bmk a mama powoli wraca do normalnej diety. W ten sposób można postępować również z innymi podejrzanymi alergenami np. jajkiem (uczula zazwyczaj białko, rzadziej żółtko), pszenicą i soją. Natomiast nigdy nie wyklucza się z diety mamy jednocześnie większej ilości produktów, m.in. po to aby nie zagłodzić biednej karmiącej mamy i nie zniechęcić jej do karmienia piersią. Dietę diagnostyczną prowadzimy więc spokojnie i pojedynczo lub wykluczając dwa alergeny.
- Niemowlak karmiony wyłącznie mlekiem modyfikowanym i nie spożywający innych pokarmów:
Zamieniamy mleko modyfikowane na specjalne mleko dla alergików, również na okres 2- 6 tygodni. Są specjalne mleka modyfikowane dla alergików i różnią się one od zwykłego mleka modyfikowanego tym, że białko jest w nich częściowo pocięte i te małe kawałki białek już dziecku nie szkodzą. O wyborze mleka powinien zadecydować pediatra, w zależności od rodzaju i ciężkości objawów i też tego… jak dziecko zaakceptuje nowe mleko. Niestety im bardziej „pocięte” białko w mleku, tym gorszy ma smak i zazwyczaj nie przypomina ono niestety pysznego mleczka. Zaczyna się zazwyczaj od tych częściowo pociętych, a by później w razie braku poprawy spróbować tych całkiem poszatkowanych mieszanek aminokwasowych. Dla maluszków poniżej 6 miesiąca życia nie zaleca się obecnie stosowania mleka modyfikowanego na bazie mleka sojowego (dopuszcza się ich użytek w kilku wyjątkowych przepadkach). I tutaj tak samo, jeśli po wprowadzeniu mleka dla alergików, objawy ustępują prawdopodobnie mamy do czynienia z alergią na białko mleka krowiego. Jeśli nie – zazwyczaj szukamy innej przyczyny niż alergia na bmk i wracamy do wcześniej używanego mleka modyfikowanego.
- Niemowlak pijący mleko i jedzący pokarmy stałe:
Postępowanie wygląda analogicznie do poprzednio opisanych, dodatkowo pokarmy uzupełniające dietę również nie powinny zawierać bmk.
Co najważniejsze dieta diagnostyczna nigdy nie powinna trwać dłużej niż 6 tygodni.
Kiedy rozszerzać dietę niemowlakowi z alergią na mleko?
Nie ma osobnych wytycznych dla alergików w związku z rozszerzaniem diety. Czyli startujemy jak reszta populacji małych brzdąców około 6 miesiąca życia.
Co wykluczyć z diety dziecka po potwierdzeniu alergii?
Po potwierdzeniu alergii na białko mleka krowiego wykluczamy:
- mleko krowie,
- wszystkie przetwory mleczne, czyli maślankę, jogurt, kefir, mleko zsiadłe, twarogi i wszystkie inne sery,
- produkty w których znajdują się „ukryte” białka mleka krowiego, czyli w składzie nie występuje mleko krowie, ale np. kazeina, serwatka, laktoza, laktuloza, laktoferyna, diacetyl, kwas mlekowy. Mleko ukryte występuje w takich produktach jak: masło, masło klarowane, czekolada, margaryna; zazwyczaj też w wędlinach, ciastkach, cukierkach, chipsach, kremach, a nawet w niektórych przyprawach czy lekach np. probiotykach. Trzeba nauczyć się dokładnie czytać składy produktów i unikać tych z mlecznymi dodatkami.
W niektórych przypadkach trzeba wykluczyć także:
- mleko kozie i przetwory z tego mleka,
- mleko owcze i jego przetwory,
- białko jajka kurzego lub całe jajko,
- wołowinę,
- soję.
Nie zawsze jednak trzeba będzie wykluczać wszystko z powyższych list! Czasem nawet śladowe ilości mleka nie szkodzą. Dlaczego?
Mleko krowie złożone jest z aż 40 białek (różne frakcje kazeiny, różne frakcje białek serwatkowych) i każde z nich może alergizować. Czasem alergizuje tylko jedno białko, czasem kilka. Mało tego, niektóre białka są odporne na działanie wysokich temperatur – będą więc alergizować i w formie mleka świeżego i w upieczonym cieście. Niektóre natomiast rozkładają się w wysokiej temperaturze, będą więc alergizować pod postacią twarożku, a pod postacią upieczoną (to tzw. mleko pieczone ;)) np. w ciasteczkach już nie. Skomplikowane to, prawda? Dlatego bardzo ważne jest dokładna samoobserwacja.
Część białek mleka krowiego jest podobnych do białek mleka koziego, mleka owczego, białek jaja kurzego, wołowiny czy soi i jeśli akurat z nimi mamy problem, to z diety trzeba będzie wykluczyć również te produkty i ich pochodne. Natomiast nie dzieje się tak zawsze.
W związku z powyższym 😉 dieta eliminacyjna będzie wyglądała tak na prawdę u każdego trochę inaczej, np:
- W jednym przypadku zastosujemy dietę eliminacyjną, gdzie mama karmiąca piersią będzie mogła spokojnie napić się kawy z mlekiem a z diety dziecka wyeliminujemy tylko mleko i nabiał, ale mleko pieczone będzie dobrze tolerowane, więc w takiej postaci w diecie je zostawimy.
- W innym przypadku zastosujemy bardziej restrykcyjną dietę i u mamy i u dziecka, gdzie wykluczymy mleko w każdej możliwej postaci i nawet śladowej jego ilości i dodatkowo jeszcze wołowinę.
Co trzeba wykluczyć z diety mamy karmiącej piersią małego alergika?
Restrykcyjność tej diety zależy tak na prawdę od objawów dziecka. W mleku mamy, która spożyła mleko krowie po kilku godzinach pojawiają się białka mleka krowiego, ale zazwyczaj ich stężenie jest bardzo niskie i zbliżone do poziomu jaki jest obecny w mlekach modyfikowanych dedykowanych alergikom (!) Ciekawe, prawda? Jeśli więc po spożyciu małych ilości mleka lub produktów mlecznych u dziecka nie będą nasilały się objawy alergii, możemy prawdopodobnie zwolnić mamę z restrykcyjnej diety bezmlecznej. Jeśli jednak dziecko reaguje nawet na małe ilości mleka krowiego w diecie mamy, mówimy papa kawce z mleczkiem i innym białkom mleka krowiego, mama stosuje restrykcyjną dietę bezmleczną i najlepiej dodatkowo suplementuje wapń, DHA i witaminę D.
Czy mikro ilości mleka w diecie alergika będą mu szkodzić?
Nie zawsze będą szkodzić. Oczywiście są przypadki, w których nawet te mikro-ilości będą wywoływały ciężkie reakcje alergiczne. Natomiast zazwyczaj bombardowanie układu odpornościowego dziecka mikro-dawkami białka mleka przyspieszają rozwój tolerancji na mleko. Krótko mówiąc dziecko szybciej „wyrasta” z alergii. . Warto więc solidnie przeanalizować, co dziecku na prawdę szkodzi a co nie i wykluczyć z diety dziecka i mamy tylko to, co na prawdę konieczne. Czyli np. pozostawić mleko pieczone lub mleko w diecie mamy karmiącej (oczywiście jeśli nie szkodzi).
Czy zamiast mleka krowiego można podawać dziecku mleko roślinne?
Tak, niemowlętom i małym dzieciom można podawać mleko roślinne (czy raczej trzymając się prawidłowej terminologii napoje roślinne) ale nie jako zastępnik karmienia piersią czy mleka modyfikowanego. Do 6 miesiąca życia dzieciaczek ma pić mleko mamy (która stosuje dietę bezmleczną lub nie w zależności od nasilenia objawów u dziecka) lub mleko modyfikowane dla alergików.
Po 6 miesiącu, gdy rozszerzamy dietę, do przyrządzania potraw zamiast mleka krowiego można używać napojów roślinnych kupionych w sklepie lub przyrządzanych w domu. Można używać dowolnego napoju, oprócz ryżowego, które ze względu na wysoką zawartość arsenu nie powinno być stosowane w diecie dzieci aż do 5 roku życia. Przy wyborze najlepiej kierować się po prostu swoim i dziecka smakiem i dobrym składem, może to być np. mleko owsiane, sojowe czy migdałowe, a nawet kokosowe czy konopne. Dobrym pomysłem jest też stosowanie różnych napojów roślinnych wymiennie, ponieważ różnią się one dość znacząco zawartością składników odżywczych, np. kokosowe zawiera dużo tłuszczu, sojowe dużo białka. Dobrze zwrócić uwagę na skład takiego napoju – im prostszy tym lepszy, idealnie bez dodatku soli i cukru. Ponieważ zapotrzebowanie na wapń u niemowlęcia w 1 roku życia, które regularnie pije mleko mamy lub modyfikowane jest pokryte, napój roślinny nie musi być wzbogacany w wapń. Napoje wzbogacane w wapń (w składnikach napoju będzie węglan wapnia) można zacząć stosować po 1 roku życia.
Jak długo trzeba stosować dietę bezmleczną?
Po zdiagnozowaniu alergii, zaleca się stosowanie diety bezmlecznej przez około 6 miesięcy. U niemowląt próby prowokacji powinno stosować się co około 6 miesięcy, u starszych dzieci co 6-12 miesięcy. Ponowne wprowadzenie do diety białek mleka krowiego zaczynamy od mały ilości i od mleka poddanego obróbce termicznej (czyli od mleka pieczonego, temperatura 180 stopni i 30 minut). Po uzyskaniu tolerancji na to upieczone mleko wprowadzamy stopniowo kolejne produkty. Jeśli dziecko nadal źle toleruje mleko w tej postaci, wracamy do diety bezmlecznej i planujemy kolejną próbę prowokacji za jakiś czas.
Próby prowokacji powinny odbywać się pod nadzorem lekarskim, szczególnie u dzieci z bardzo silnymi objawami. U dzieci z łagodnymi objawami, np. tylko z objawami skórnymi można robić próby prowokacji w domku.
Czy alergia na mleko mija?
W większości przypadków – tak! Zadecydowana większość dzieciaków z alergią na mleko (80-85%) wyrasta z niej przed ukończeniem 5 roku życia.
I tym optymistycznym akcentem kończymy na dziś 🙂
Jeśli masz problem ze zbilansowaniem diety dla małego alergika zapraszam na konsultacje indywidualne.
Dowiedz się więcej: